Wszechmogący nie działa sam!

Bóg, Wszechmogący, nie działa sam!

Bóg, Wszechmogący, nie działa sam!

Bóg: Wszechmogący?

Tak, Bóg jest Wszechmogący! a jednak dziwimy się, że nie widzimy w wielu miejscach Jego interwencji…

Jak to możliwe, że nic się nie dzieje?

W rzeczywistości, ponieważ wierzymy we wszechmoc Boga, w wielu sytuacjach biernie czekamy na Jego działanie, a bardzo często nic się nie dzieje! Wyobrażamy sobie, że jeśli Bóg chce coś zrobić na ziemi, to może i zrobi to sam… To nieprawda!

Przez ludzi, przez nich

Bóg postanowił dokonać wielu rzeczy na tym świecie za pośrednictwem mężczyzn, kobiet i dzieci. Chce On działać na tej ziemi poprzez ludzi, którzy pragną Jego interwencji i którzy wyraźnie Mu o tym mówią, oddając się do dyspozycji.

Bóg, Wszechmogący, czeka na naszą współpracę

Nie chodzi o to, by czekać na Jego działanie, ale o to, by zdać się na wolę Boga, świadcząc Mu każdego dnia, że chcemy widzieć Go w działaniu i że jako tacy oddajemy się całkowicie do Jego dyspozycji, aby On mógł działać przez nas.

Ofiarował 5 bochenków chleba i 2 ryby

Chciałbym zilustrować to znaną historią z Ewangelii Jana, rozdział 6, wersety od 1 do 15.

Jest to historia dziecka, które przynosi Jezusowi pięć bochenków chleba i dwie ryby… niewiele w obliczu ponad 5000 głodnych ludzi! A jednak tłum został obficie nakarmiony, i pazostalo aż dwanaście koszy resztek!

Każdy chrześcijanin jest w stanie współpracować z Duchem Świętym w sobie

Jezus, będąc Bogiem jest wszechmocny, i dlatego mógł dokonać cudu, wytwarzając pokarm z niczego, aby nakarmić tłum, który mu towarzyszył…

Ale tego nie zrobił! Czekał, aż człowiek przyniesie Mu swoją porcję i z niej wyprodukował pokarm dla głodnego tłumu. W porównaniu z liczbą obecnych, te pięć bochenków i dwie ryby były prawie bez znaczenia!

Przynieśmy nasze „5 bochenków chleba i 2 ryby”

Ale to właśnie dzięki temu „prawie niczemu”, co do Niego przynosimy, Bóg czyni cuda! Od każdego z nas oczekuje tego materialnego lub niematerialnego „prawie niczego”!

Przynosimy coś, a On to pomnoży

Zachęćmy się więc dzisiaj, by nie gardzić „naszymi pięcioma chlebami i dwiema rybami”, ale by zanieść je Panu. On pomnoży je ponad to, co moglibyśmy sobie wyobrazić, a nasza poświęcona część pozwoli Mu na cudowną interwencję, aby nakarmić naszych krewnych, przyjaciół, sąsiadów, kolegów z pracy, nasz region, nasz kraj, a nawet więcej!

Nie bądźmy więc bierni i nie czekajmy na Bożą interwencję, nie ograniczajmy Pana, ale przynieśmy Mu to, co mamy; przynieśmy Mu dary, którymi nas obdarzył; poświęćmy Mu wszystkie nasze „małe rzeczy”, jakiekolwiek by one nie były. Będzie to dla Niego fundamentem, na którym będzie mógł działać w sposób obfity, daleko przekraczający to, co moglibyśmy sobie wyobrazić nawet w naszych najśmielszych marzeniach o tym świecie!

Bóg, Wszechmogący, nie działa sam!

Bóg jest po twojej stronie!                 Życzę miłego dnia!